Polska broń pancerna Strona główna » Polska broń pancerna » pociągi pancerne » Kabicz – ArtyleriaSteel Panthersostatnie zmiany Polish armoured train Kabicz - English version
  © Michał Derela, 2024 Aktualizacja: 21. 1. 2025  

Pancerka „Kabicz” – polski pociąg pancerny powstania śląskiego

Pancerka Kabicz z załogą [Narodowe Archiwum Cyfrowe]
Pancerka „Kabicz” z załogą

Spośród licznych pociągów pancernych utworzonych podczas III powstania śląskiego, budzącym być może największe zainteresowanie jest najmniejszy z nich – „Kabicz”, znany także jako „Pancerka Kabicz”. Był on ciekawą jednostką z tego powodu, że był jednym z nielicznych wąskotorowych pociągów pancernych na świecie. Szczęśliwie zachowały się dobrej jakości zdjęcia tego pociągu, wobec czego stał się jedną z szerzej znanych jednostek powstańczych, chociaż paradoksalnie o jego losach niewiele wiadomo.

Linki w teście bez podkreślenia prowadzą do artykułów Wikipedii.


Historia

Poświęcenie pociągu Kabicz [Śląska Biblioteka Cyfrowa]
„Pancerka Kabicz” podczas ceremonii poświęcenia. Wagon, oprócz widocznej nazwy, ma oznaczenia: P.St.E.V. i dyrekcji kolei Katowitz oraz napisy okolicznościowe (podpisy załogi?)
Msza polowa przy pociągu Kabicz [Narodowe Archiwum Cyfrowe]
Msza polowa przy pociągu, zapewne w tym samym miejscu co wyżej od drugiej strony. Zdjęcia wykonane przy tej okazji są jedynymi znanymi przedstawiającymi pociąg z lewej strony. Z tej strony oba wagony mają namalowaną tylko nazwę: „Kabicz”. Warto zauważyć zabawny malunek czaszki z piszczelami.
Msza polowa przy pociągu Kabicz
Słabej jakości zdjęcie tej samej mszy – widoczne dwa dalsze wagony
Pancerka Kabicz z załogą [Narodowe Archiwum Cyfrowe]
Pociąg z częścią załogi powstańczej przy innej okazji. W środku zdjęcia, z założonymi rękami, dowódca batalionu ppor. Edmund Kabicz (wg K. Margasińskiego). Zdjęcie z tej samej sesji znajduje się na górze strony. Tym razem tylko lokomotywa ma białą nazwę „Panc. Kabicz”
Pancerka Kabicz - lokomotywa t37
Zbliżenie na lokomotywę.

Specyfiką terenu Górnego Śląska, należącego w okresie intensywnej XIX-wiecznej industrializacji do Cesarstwa Niemieckiego, była rozbudowana sieć publicznych Górnośląskich Kolei Wąskotorowych (Oberschlesische Schmalspurbahnen, OSSB), służących do transportu surowców i półproduktów między zakładami przemysłowymi. Miała ona prześwit toru 785 mm (30 cali pruskich). Ponadto istniały tam koleje normalnotorowe służące do ruchu dalekobieżnego i pasażerskiego. Po zakończeniu I wojny światowej Górny Śląsk stał się obszarem spornym między Niemcami, a Polską, która odzyskała niepodległość. W 1919 i 1920 roku doszło tam do dwóch zrywów powstańczych ludności opowiadającej się za Polską, po czym o przyszłości obszaru i zasadach jego podziału miał zadecydować plebiscyt. W związku z zafałszowaniem jego wyników prowadzącym do przyznania większości obszaru Niemcom, 2 maja 1921 roku wybuchło największe z dotychczasowych III powstanie śląskie pod wodzą Wojciecha Korfantego, trwające do 5 lipca.

Wąskotorowy improwizowany pociąg pancerny „Kabicz”, znany także jako „Pancerka Kabicz”, został sformowany w nieznanym zakładzie przemysłowym w rejonie Gliwic. Jego nazwa pochodziła od nazwiska ppor. Edmunda Kabicza ps. „Junkier”, komendanta Polskiej Organizacji Wojskowej Górnego Śląska w powiecie opolskim, a podczas powstania dowódcy kadrowego batalionu zabrskiego, włączonego jako II batalion w IV (VII) gliwickim pułku piechoty. Pociąg został zbudowany z inicjatywy ppor. Kabicza, który w 1919 roku ukończył szkołę oficerską wojsk kolejowych w Krakowie i do kwietnia 1920 roku służył w I Korpusie Wojsk Kolejowych w Poznaniu. Używany był przez batalion Kabicza blokujący („cernujący”) niemiecką załogę w Gliwicach i zajmował pozycję wraz z batalionem w Szywałdzie (ob. Bojków w Gliwicach). Około połowy czerwca 1921 roku pociąg został poświęcony przez ks. Emanuela Krzoskę, lecz nie jest jasne, czy miało to miejsce po jego zbudowaniu, czy raczej już po pewnym okresie służby. Wkrótce potem pociąg został oddany przez batalion ppor. Kabicza, kiedy ten został zluzowany w Szywałdzie przez chorzowski (królewskohucki) pułk. Według relacji, dowództwo batalionu Kabicza przez tym próbowało „sprzedać” pociąg pułkowi chorzowskiemu za pojazdy lub karabiny. Brak jest jednak bliższych informacji w publikacjach o jego służbie. Potencjalnie mógł on kursować na linii Gliwice Trynek – Rudy – Racibórz.

Należy nadmienić, że większe znaczenie w walkach III powstania śląskiego miały normalnotorowe pociągi pancerne, używane w składzie regularnych oddziałów powstańczych, zwłaszcza Grupy „Północ”.

Skład

Pociąg „Kabicz” składał się tylko z parowozu pancernego i dwóch do czterech wagonów piechoty. Malowanie pociągu nie jest znane – można założyć, że wagony pozostały w typowym malowaniu brązowym cywilnych węglarek, a parowóz mógł być w kolorze stali lub szary. Chronologia fotografii nie jest pewna, lecz prawdopodobnie najpierw pociąg nosił jedynie na lokomotywie napis białymi literami: „Panc. Kabicz”. W chwili poświęcenia nazwa była wykaligrafowana ozdobnymi literami (prawdopodobnie czerwonymi) na pomalowanych na jasny kolor prostokątnych otwieranych dolnych segmentach ścian wagonów. Należy zwrócić uwagę, że w przypadku obu wagonów po obu stronach nazwa była namalowana na segmencie bliższym przodu pociągu (przy jeździe kotłem naprzód), a przy tym po lewej stronie nazwa brzmiała: „Kabicz.”, a po prawej: „Panc. Kabicz”. Również na lokomotywie po prawej był słabo widoczny napis, prawdopodobnie czerwony: „Panc. Kabicz”.

Rysunek pociągu Kabicz [wagony - A. Jońca]
Rys: wagony A. Jońca, lokomotywa na podst. J. Magnuskiego (poprawiona)

Parowóz

W tradycyjnych publikacjach przyjmowano, że w pociągu został użyty wąskotorowy tendrzak pruskiej serii T37 Górnośląskich Kolei wąskotorowych[1,2]. Miał on układ osi D (0-4-0T), moc 200 KM i długość 6520 mm. Począwszy od 1902 roku dostarczono 22 lokomotywy tej serii (dwie konstrukcji zakładów Hartmann i 20 konstrukcji Orenstein & Koeppel, w tym dwie zbudował Hagans). Osiem z nich później trafiło na koleje niemieckie DR jako seria 9940.

Analiza fotografii wskazuje jednak, że najprawdopodobniej użytym parowozem był tendrzak firmy Borsig o układzie osi C1' (0-3-1T), jakich sześć zakupiła prywatna kolej Gliwice Trynek – Rudy – Racibórz (Kleinbahn Gleiwitz – Rauden – Ratibor) w latach 1904 (nry 5368–5371) i 1907. Po II wojnie światowej służyły na PKP pod oznaczeniem serii Txb2. Długość wynosiła nieco ponad 7 m (nie dysponujemy bliższymi danymi).

Lokomotywa została całkowicie opancerzona grubymi blachami stalowymi (nie pancernymi), w formie „domku” – po bokach pionowymi, a na górze tworzącymi dwuspadowy daszek, o łagodniejszym profilu nad budką maszynisty, a niższy o ostrzejszym profilu nad kotłem. Nad kotłem pancerz sięgał do ledwie wystającego szczytu komina. Prawdopodobnie drzwi do budki były odsuwane do tyłu (na wszystkich zdjęciach są otwarte).

Związane linki:
Tabor GKW w serwisie Górnośląskie Koleje Wąskotorowe

Wagony

Pociąg miał dwa takie same wagony, zbudowane na bazie typowych górnośląskich małych odkrytych stalowych węglarek samowyładowczych systemu Ziehla, o długości skrzyni 4 m i ładowności 8 t. Ściany zewnętrzne pozostały pierwotne; prawdopodobnie wzmocnione betonem lub drugą warstwą blachy od środka, a na górze nadbudowano dość wysokie dwuspadowe daszki. Wysokość wnętrza wagonu musiała wynosić nie więcej niż ok. 1,7 m w najwyższym miejscu. Wejście znajdowało się w ścianie szczytowej od strony lokomotywy, z odkrytego pomostu hamulcowego. Fotografie wskazują, że tylko w jednej ścianie wagonów wykonano po dwie prostokątne strzelnice, a w drugiej mniejszy zakrywany kwadratowy luk bliżej środka ściany. Ponadto wagony miały jedną prostokątną strzelnicę w ścianie czołowej.

J. Magnuski podał, że każdy z wagonów miał stanowiska dla czterech karabinów maszynowych, sugerując tym samym takie uzbrojenie pociągu (w grę wchodziły przede wszystkim ckm-y najpowszechniejszego systemu 7,9 mm Maxim wz. 08). Naszym zdaniem jednak budzi to wątpliwości, gdyż ewidentnie wynikało to z tego, że autor ten przyjmował obecność dwóch strzelnic na każdej burcie (stąd, szkic wagonów w TBiU jest częściowo błędny, także z uwagi na brak pomostów hamulcowych). Na żadnym ze zdjęć w strzelnicach nie ma jednak widocznego uzbrojenia w postaci karabinów maszynowych. Strzelnice mogły być używane dla karabinów powtarzalnych, względnie broni maszynowej o ile obsada pociągu miała taką na stanie (przy czym powstańcy nie cierpieli na nadmiar karabinów maszynowych). Należy zauważyć też, że na zdjęciach pamiątkowych załoga nie „chwali się” karabinami maszynowymi, jak to czasem bywało.

Na jednym tylko zdjęciu z poświęcenia pociągu widoczne są także dwa dalsze wagony, prawdopodobnie drewniane węglarki, bez strzelnic, z niskimi dobudowanymi daszkami – jakość dostępnej fotografii nie pozwala na ich dokładniejsze określenie, nie jest znane także ich przeznaczenie (były one znacznie niższe, z wysokością wnętrza nieco ponad 1 m, co byłoby niezrozumiałe przy wagonach do przewożenia piechoty).




Źródła:
1. Janusz Magnuski: Pociąg pancerny „Zygmunt Powstaniec”, Typy Broni i Uzbrojenia nr 71, Warszawa: Wydawnictwo MON, 1981
2. Janusz Niemczuk: Pociąg pancerny „Kabicz” i jego dowódca, w: „Śląsk” nr 5/2013


Aktualizacje:


Mile widziane komentarze, uzupełnienia i zdjęcia – możecie pisać

Nasze podziękowania dla Krzysztofa Margasińskiego i Adama Jońcy


Strona głównaPolska broń pancernaArtyleriaSteel PanthersLinki


Wszystkie zdjęcia i rysunki pozostają własnością ich właścicieli, publikowane są jedynie w celach edukacyjnych.

Prawa do tekstu zastrzeżone - © Michał Derela, 2024-2025